środa, 2 listopada 2011

Koniec (Nie ma lekarstwa na miłość)

   Później, na początku października, było wesele brata Beaty. Już wtedy zachowywała się ona dziwnie, jakby moja obecność była dla niej złem koniecznym. Tydzień później poinformowała mnie, że nie jesteśmy już razem.Cały mój świat runął w gruzach. Beata odeszła do swojego wcześniejszego chłopaka.
   Wtedy też me serce przestało bić, przestało bić dla Beaty i dla całego świata. Jak zapomnieć o miłości? Jak dać upust bólowi, który jest jak czarny, bezkresny ocean? "W jednej chwili szybujesz po niebie, a w następnej stoisz w deszczu i patrzysz na rozpadające się życie". Szczerze nienawidziłem miłości. W zasadzie wierzyłem, że ona nie istnieje, a wszelkie okazywanie sobie uczuć to tylko gra pozorów. Chciałem tak myśleć. Patrząc na spadające krople deszczu, myślałem, że to Amor płacze, wspominając moją miłość.
   Jak długo można cierpieć z miłości? Co zrobić, by o niej zapomnieć? Niestety, nie da się, a czas, który leczy z miłości, jest nieskończenie długi. W moim przypadku trwało to wszystko 4 lata. 4 lata cierpiałem. Mimo wszystko warto kochać, bo tylko miłość potrafi uczynić człowieka szczęśliwym. Każdy z nas zasługuje na zrozumienie. Każdy z nas zasługuje na miłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz