piątek, 23 marca 2012

O bólu

Wiedział, że to irracjonalne. Sam tak dokładnie nie zdawał sobie sprawy, co do niej czuł. Nie potrafił tego nazwać. Po prostu bardzo ją lubił. I tak wielce smutno robiło mu się, kiedy opowiadała mu o swoim chłopaku. Czuł się wtedy bardzo osamotniony. Nie ma nic gorszego niż cierpienie w samotności. Wtedy pojawia się w myślach wyjście ostatecznie-chemia lub alkohol. On niestety często cierpiał sam. To wszystko-odrzucenie przez kobietę, negacja miłości i śmierć przyjaciółki-pojawiły się w tym samym momencie. Jak dużo bólu można poznać w ciągu tak krótkiego czasu. Wtedy też pękło mu serce, które miał uleczyć alkohol. I cały czas próbuje sobie poradzić z tym w ten sposób. Jak można poradzić sobie z tak ogromnym bólem?

Do zobaczenia w niebie Agato.

2 komentarze:

  1. Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość.

    OdpowiedzUsuń